 Wysłany: Wto 22:56, 26 Sty 2010 Temat postu: |
|
Widać to Rufus jest przeznaczony Pani Uli. On o tym wie  Ona jeszcze niestety nie. 
Miejmy nadzieję że ich drogi w końcu się spotkają. Pani Ula nie znajdzie lepszego, wierniejszego i wdzięczniejszego rotteczka |
|
| Wysłany: Nie 1:42, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Pomóż, żebyśmy my mogli pomagać !!!!!!!!!
Kup znacznik dla swojego pupila, taniej nie znajdziesz, symboliczna 1 złotówka koszt przesyłki ok 2 zł. lub bezpłatnie na terenie Warszawy 
Każda złotówka jest na wagę złota :wub: |
|
| Wysłany: Sob 19:30, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
| http://www.forum.rottweiler.sky.pl/viewforum.php?f=66
Zapraszamy na tą stronę, tam można śledzić dalsze losy psiaków... |
|
| Wysłany: Sob 0:19, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Niestety nie.
Pani Ula wzięła innego rottka, ze schroniska w Poznaniu, który na drugi dzień umarł jej na rękach. Teraz musi minąć trochę czasu. Ból po utracie Bena, nowy rottek i kolejna strata.... |
|
| Wysłany: Sob 0:10, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
Czy Rufus jest już w nowym domu u Pani Uli?????  |
|
| Wysłany: Pią 14:30, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
| http://www.forum.rottweiler.sky.pl/viewtopic.php?p=65518#65518 | |
| Wysłany: Nie 21:23, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Prosimy o wsparcie w utrzymaniu i leczeniu naszych podopiecznych:
Konto bankowe: Fundacja Rottka, Kraków, Rynek Główny 30 32109016650000000109278868 z dopiskiem darowizna na Fundację Rottka - Rufus |
|
| Wysłany: Pią 18:29, 08 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Rufus idzie do adopcji. Ogromna radość i szczęście, (poprzez łzy po utracie Bena)
Dziękujemy z całego serca Pani Uli za dotychczasową opiekę i serce dla Bena i za adopcję Rufusa |
|
| Wysłany: Wto 16:32, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
Fotka Rufusa
 |
|
| Wysłany: Wto 11:46, 05 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Rufus jest w hotelu ......niestety mimo wizyty w TV nikt nie chce kalekiego psa, wszyscy widza w nim bark jednej łapy a nie wielkie serce | |
| Wysłany: Pon 16:14, 04 Sty 2010 Temat postu: Rufus - bez łapki pilnie potrzebuje domu |
|
| Rufus trafil do nas 2 miesiace temu, ktos przywiazał go w lesie do drzewa w okolicach Lublina.Byl zaglodzony wazył ok 20 kg, ktos kto zostawil go przy drzewie zostawil mu tez jego legowisko............jak bardzo trzeba byc okrutnym. Rufus byl w takim stanie ,ze trzeba było mu apmutowac łapę zeby przezyl. Szukamy mu domu. Rufik mimo kalectwa swietnie sobie radzi ,jest uroczy , lagodny przyjacielski. Prosimy takze jesli to mozliwe o pomoc w pokryciu kosztów operacji i rehabilitacji
Konto bankowe: BZ WBK, Kraków, Rynek Główny 30 32109016650000000109278868 |
|