Autor Wiadomość
BeataK.
PostWysłany: Wto 23:38, 26 Sty 2010    Temat postu:

Olka miała wziąć Pani, niestety w ostatniej chwili "zachorowało jej dziecko" i kontakt się urwał.
Cóż ciągle szukamy domku:(
jola
PostWysłany: Wto 23:10, 26 Sty 2010    Temat postu:

Co słychać u Olka. Sliczny jest i dostojny. Po oczkach widać, że poznał życie od podszewki, tej ciemnej i niezbyt radosnej.
BeataK.
PostWysłany: Nie 1:36, 24 Sty 2010    Temat postu:

Pomóż, żebyśmy my mogli pomagać !!!!!!!!!
Kup znacznik dla swojego pupila, taniej nie znajdziesz, symboliczna 1 złotówka
koszt przesyłki ok 2 zł. lub bezpłatnie na terenie Warszawy Very Happy



Każda złotówka jest na wagę złota :wub:
BeataK.
PostWysłany: Pią 14:34, 15 Sty 2010    Temat postu:

http://www.forum.rottweiler.sky.pl/viewtopic.php?p=65524#65524
Rottka
PostWysłany: Pon 12:41, 11 Sty 2010    Temat postu:

Olek nie sprawia zadnych problemów, potrzebuje tylko kawalek swojego miejsca i dom. Strasznie smutno jest parzec jak odchodza niczyje i niekochane............
BeataK.
PostWysłany: Nie 23:50, 10 Sty 2010    Temat postu:







Nowe zdjęcia Olka
BeataK.
PostWysłany: Nie 21:24, 10 Sty 2010    Temat postu:

Prosimy o wsparcie w utrzymaniu i leczeniu naszych podopiecznych:

Konto bankowe:
Fundacja Rottka,
Kraków, Rynek Główny 30

32109016650000000109278868

z dopiskiem
darowizna na Fundację Rottka - Olek
BeataK.
PostWysłany: Wto 16:28, 05 Sty 2010    Temat postu:

Olek

Rottka
PostWysłany: Wto 11:44, 05 Sty 2010    Temat postu:

Olek jest w hotelu ( oficjalnie poszedł do adopcji inaczej paluch by go nie wydał i umarłby w geriatrium) to nie dom ale nic innego na razie nie wymyslilam ,ten pies potrzebuje trochę ciepła i miłości ,nie pozwólny zeby odszedł jako niczyj
BeataK.
PostWysłany: Pon 16:21, 04 Sty 2010    Temat postu: Olek - nie przeżyje zimy

Olek na paluch trafił w 2005 roku, poszedł do adopcji przez Paluch nikt > nie sprawdzil domu. Kilka miesiecy poźniej znaleziony został w schronisku > w Wołominie i znów trfił na Paluch.Siedzi w brudnej malej klatce na > geritrii ladna nazwa niestety to umieralnia starych ,chorych zapomnianych > psów.Olek wciaż czeka jednak nikt przez te kilka lat go nie > pokochal,traci nadzieje mnie pozwól zeby odszedł zapomniany i > niekochany.Jesli pozostanie w schroniksu czeka go samotne odejscie ze > wzgledu na wiek i na warunki w jakich przebywa nie przezyje zimy w > schronisku

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group